Kurs EUR/USD atakuje dziś okolice 1,11 dolara, po tym jak jeszcze wczoraj nieudanie próbował przebić poziom 1,12 dolara i szczyt z drugiej połowy sierpnia. Ten wczorajszy atak na 1,12 był 3. Kolejnym takim nieudanym atakiem na przestrzeni ostatniego tygodnia, co teraz dodatkowo powinno wzmacniać stronę podażową.

Ewentualny spadek EUR/USD poniżej 1,11 dolara to nie tylko przebicie „okrągłego” poziomu, ale też przebicie 3-miesięcznej linii trendu wzrostowego. Po opisanym wyżej zwrocie eurodolara z poziomu sierpniowego szczytu, byłby to drugi podażowy sygnał na wykresie dziennym. Sygnał mocniejszy, bo wsparty dodatkowo przez pogorszenie sytuacji na wskaźnikach.

Jednak nawet wówczas nie będzie można jeszcze mieć pewności, że EUR/USD właśnie rozpoczyna dłuższą spadkową sekwencję, która mogłaby jeszcze w tym roku sprowadzić notowania w rejon 1,07-1,08 dolara. Takim sygnałem będzie dopiero spadek poniżej 50-dniowej średniej (obecnie: 1,1031), potwierdzony przez wybicie poniżej dołka z 11 września (1,1002).